Gorące pastrami na żyto jest najbardziej znane jako kultowe nowojorskie danie 2nd Ave Deli. Nigdy tam nie byłem i być może nigdy tam nie dotrę, ale pomyślałem, że mógłbym podjąć cholernie dobrą próbę stworzenia własnego i tak się składa, że nikt się nie zawiódł.

W środku tygodnia zaopatrzyłem się w 2kg mostka wołowego i przygotowałem solankę.

Aby ocenić, ile solanki potrzeba, najlepiej umieścić mostek w wygodnym pojemniku i zanurzyć go w wodzie – teraz odlej wodę i zmierz, ile jej zostało. W przypadku mojego egzemplarza tak było 2,5 litra,

Doprowadziłem to do wrzenia i dodałem 200 g soli morskiej, 20 g proszku praskiego, 120 g cukru białego, 80 g cukru ciemnobrązowego, 2 łyżeczki przyprawy do marynowania i 3 duże rozgniecione ząbki czosnku.

Po całkowitym wystudzeniu zanurzyłam mostek, obciążyłam go puszką pomidorów i włożyłam do lodówki na 4 dni, żeby się zamarynował.

Wyjmij mostek i bardzo dokładnie opłucz, a następnie całkowicie osusz na papierze kuchennym.

Wylać solankę.

Ustaw wędzarnię Bradley Smoker na temperaturę w komorze 125°C/260°F, wypełniając stos drewno jabłkowe lub wiśniowe biszkiety.

Wykonaj natarcie na sucho z 1 zaokrąglonej łyżki nasion kolendry i 1 zaokrąglonej łyżki mieszanych ziaren pieprzu (lub po prostu ziaren czarnego pieprzu, jeśli wolisz) – rozetrzyj je tłuczkiem i moździerzem na grubą warstwę – i ułóż je na górnej powierzchni mostka.

Przenieść na drucianą półkę Bradley i wędzić przez 3 godziny.

Mamy teraz charakterystyczny smak dymu pastrami, ale mięso musi stać się bardziej delikatne.

Zawiń pastrami w folię i piecz w piekarniku w temperaturze 125°C przez kolejne 2-3 godziny, aż będzie bardzo miękkie.

Kiedy pokroisz mięso, będzie miało ono różowoczerwony wygląd po zamarynowaniu.

Robię własny chleb, więc mieliśmy doskonałe, świeże, chrupiące żyto z piekarnika, na które mogliśmy nałożyć gorące pastrami, ale większość dobrych supermarketów będzie je miała, a jeśli nie, będzie musiało wystarczyć dobre pełnoziarniste.

Zrobiłam też ciepłą sałatkę z mieszanki papryki, chili i pomidorów z chłodzącym awokado, rukolą i dodatkiem bazylii.

Naprawdę warto, jest absolutnie pyszne i równie podawane w bardzo cienkich plasterkach, zimne, wyjęte z lodówki.