Nie jest tajemnicą, że jeśli trzeba coś uczcić, najlepiej zrobić to przy dobrym jedzeniu. Kiedy zobaczyłam, że nadchodzi ten słoneczny dzień, oczywiście przygotowałam się na kulinarną przygodę w ogrodzie. Sposób na rozpoczęcie dnia odtwarza mi się od kilku dni jak film. Śpij, ale nie za długo. Zrób śniadanie i podawaj w półcieniu. Upewnij się, że jesteś ledwo chroniony przed najsilniejszym słońcem. Ciało potrzebuje odpoczynku, gdy się budzi. Potrzebuje czasu. Przykryj basen. Podlej rośliny, usiądź na chwilę. Zadzwoń po coś fajnego do picia. Wstań, gdy Twoje ciało poczuje się niespokojne, kopnij trochę żwiru, a następnie zdejmij buty i wykonaj krótki taniec na trawniku. Następnie wejdź do środka, wyjmij krewetki, wytrzyj je do sucha. Uruchom wędzarnię Bradley. Na lunch podawane są wędzone krewetki, grillowany chleb, świeżo ubite aioli, koperek, cytryna i jaja przepiórcze. Szampan i zamglony lager odpoczywają w dużej misce z lodem.

Mówiłem o tym już wcześniej, ale największą zaletą gotowania w dymie jest to, że wszystko dzieje się samo. W międzyczasie można pospacerować i dobrze się bawić, skręcić obok palarni i zauważyć, że pachnie bosko. Alternatywą jest zrobienie z czasem czegoś sensownego, ale wtedy w pewnym sensie nie dojdziesz do sedna, więc równie dobrze możesz gotować w zwykły sposób. Otóż w Sodomie i Gomorze dyscyplina była słaba, kto nie odprężył się przy paleniu, tego samego dnia wieszano. Wiesz, najlepiej będzie się uspokoić na jakiś czas. W taki dzień nie powinno to stanowić problemu. Zbliża się środek lata i wszyscy wiemy, jaka jest zazwyczaj pogoda w ten weekend.

Zejdź z pięt, zanurz się w upale. Noś do bikini lub obcisłych kąpielówek. Tak, jesteś gruby, ale sąsiad też. Jeśli jadłeś dobrze i dobrze, możesz przynajmniej mieć to za złe. Tak czy inaczej, wasi kochają się nawzajem. Ale cokolwiek zrobisz, nie narzekaj. Być zadowolonym. Inaczej przeniosę Cię w najbardziej szary listopadowy dzień. Dzień, w którym spóźnił się autobus, kiedy Twoja skóra była blada, kiedy skończyła się wypłata, kiedy podstawa sterty prania opierała się o dwie przeciwległe ściany pralni, kiedy w nocy uwolniłeś się od sprzątania po imprezie i obudziłem się z ciężką głową i Czarnobylem do uporządkowania następnego dnia. Ciesz się, nic nie wiemy o jutrze. Na forach internetowych szeroko dyskutuje się o tym, jak najlepiej wędzić własne krewetki. Ważne jest, aby znaleźć równowagę, w której smak dymu łączy się ze smakiem krewetek. Nie za trudne, nie za łatwe. Nie mogą trwać zbyt długo, bo staną się twarde, nie mogą trwać zbyt krótko, bo nie mają czasu na wchłonięcie aromatu dymu. Po wielu próbach uważamy, że znaleźliśmy właściwy przepis. A teraz miłego święta narodowego. Dalej szwecjo!

Metoda:

Wysusz krewetki na blacie kuchennym. Im bardziej sucho, tym drobniejsza powierzchnia. Najlepiej używać świeżych, ale mrożone krewetki też dobrze się sprawdzają. Chodzi głównie o dostęp.

Połóż krewetki na ruszcie. Jeśli są małe, użyj siatki silikonowej o drobniejszych oczkach, aby nie spadły.

Następnie wędzić w temperaturze 66°C przez 1 godzinę i 15 minut.

Metoda Aioli:

Wszystkie składniki oprócz oleju umieścić w blenderze.

Zacznij od połowy prędkości i powoli spuszczaj olej.

Doprawić do smaku pieprzem i solą.